Podsumowanie "The Vampire Diaries".
Elena rezygnuje z Damona - ale tylko
dlatego, że go …kocha!
Elena mówi Damonowi, że nie chce
by stała mu się krzywda! Zastanówmy
się więc, z którego brata Elena
rezygnuje tak naprawdę?
Podczas gdy w ubiegłym tygodniu premiera sezonu The Vampire Diaries była
w zasadzie godzinnym list miłosnym do fanów skomplikowanego romansu
Stefana (Paul Wesley) i Eleny (Nina Dobrev), to odcinek z 22 września z kolei był
zdecydowanie większą gratką dla tych stęsknionych jej związku z Damonem (Ian
Somerhalder). Być może Elena dała sobie spokój z Damonem w tym tygodniu, ale i
tak wszyscy wiemy do czego cała sytuacja zmierza. Już nie możemy doczekać się
ich scen pościelowych…
W tym tygodniu, poszukiwania Stefana doprowadziły Elenę - wraz z Alarickiem (Matt
Davis) i Damonem – w góry znajdujące się w Tennessee, gdzie napotkali ulubione
przez wszystkich dziecko kaznodzieja (który krótko mówiąc: stał się wilkołakiem,
który to z kolei stał się hybrydą), Raya Suttona (David Gallagher)! Niestety,
kiedy Ray został zamieniony przez Klausa (Joseph Morgan) nie był przykładem
chodzącego antidotum na podrażnione oczy… Po tym jak ugryzł Stefana rzucił się w
pogoni za Damonem , który został ostatecznie uratowany przez swojego młodszego
brata, gdy ten ostatni wyrwał serce Raya w iście Mason-owym stylu.
Wróćmy teraz do tego całego "dania sobie spokoju” z Damonem. Gdy Elena
odkryła ewentualne miejsce pobytu Stefana się, Alaric próbował ją powstrzymać od
wpakowania się w poważne kłopoty.. Jednak Elena to Elena ,stwierdzając że Stefan
nigdy by nie „odpuścił” jeśli chodziło by o nią- musiała go uratować.
Jeśli chodzi o atak Raya na Damona. Kiedy Alaric powiedział Elenie, że fakt
pozostania w górach jest zbyt niebezpieczny, zawahała się przez chwilę, ale
ostatecznie zgodziła się i zostawiła Damon w tyle.
Tak więc czy Elena faktycznie dała sobie z nim spokój?
Cóż, tak i nie. Damon rozmawiał z Eleną w jej sypialni później w nocy - Boże,
kocham te sceny - powiedziała, że jedyny powód dla którego zgodziła się zejść
z gór to fakt , że nie chciała by stała mu się krzywda. "Martwię się o Ciebie",
powiedziała."Czy musze to powiedzieć byś wiedział, że to prawda?"
Te dwa - po prostu dwa gołąbki.
Co do innych relacji, Tyler (Michael Trevino)wyjawił swojej nieco mało zbalansowanej
mamie swoją hmmm.. futrzaną stronę życia, po tym jak powiedziała mu, że nie
mógłby umawiać się na ranki z Caroline(Candice Accola). Otóż w mniemaniu Mamy
Talora- Caroline to potwór. I choć jestem zaskoczony, że nie miała absolutnie
żadnego pojęcia o drugiej naturze swego syna, przypuszczam, że mamusie mają
niesamowitą zdolność przeoczania czegokolwiek, co mogłoby uczynić ich dziecko
mniej niż doskonałym.
Niestety wyznanie Tylera, nie wystarczyło, aby uratować Caroline, wciąż skutą
kajdanami w piwniczce należącej do jej….Tatusia, który przez uprzejmość w
stosunku do swojej rasy-zamierza zabić córcię. Bill(Jack Coleman-zmatowiałe
szkiełka w oprawce rogowej)
Hmm..jak zaś się mają sprawy „duchowe” Jeremiego? Jeremy (Steven R. McQueen)
powiedział Mattowi (Zach Roerig) o tym, że jego zmarła siostra (Kayla Ewell) błaga o
pomoc, Vicky odwiedziła go raz jeszcze z wiadomością: "Mogę wrócić." Wszystko
byłoby ok. gdyby nie Anna (Malese Jow) która również powróciła zza światów
oznajmiając Jerowi by nie ufał Vicki! Więc komu powinien zaufać Jeremy - jego
martwej ex dziewczynie która stała się wampirem czy może jego ex dziewczynie ,
która… po prostu była wampirem?
A gdzie do cholery jest jego żyjąca dziewczyna, Bonnie (Kat Graham)?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz