Paul Wesley udzielił wywiadu Carinie MacKenzie z zap2it na temat romantycznej sceny z udziałem Eleny i Stefana, wujka Johna oraz retrospekcji.
W czternastym odcinku ukazana nam zostanie retrospekcja do roku 1864. Tym razem jednak dotyczyć będzie sposobu w jaki Damon i Stefan dostosowali się do wampirzego stylu życia.
- Jestem taki podekscytowany - mówi Wesley, a jego oczy właśnie się zaświeciły. - Nakręciliśmy retrospekcje i Stefan bardzo w niej przypomina Damona. Jest zagubiony, nie wie co ze sobą zrobić. Żyje z poczuciem winy, a więc zachowuje się w sposób grzeszny, pożądliwy. Damonowy razy dziesięć. To naprawdę fantastyczne.
Uśmiechając się (zawsze tak robi gdy opowiada o przeszłości Stefana) Wesley wyjawił jak sprawa miała się z jego postacią i piciem ludzkiej krwi:
- Zobaczymy pewien rodzaj uzależnienia od krwi z lat 60 XIX wieku. To niesamowite. Naprawdę mówimy o narkotyku, Stefan był narkomanem. Uzyskałem możliwość odgrywania roli osoby uzależnionej i kocham to. Powracam do dni podczas których Stefan bardzo poważnie się temu poddawał - śmieje się.
- Bycie w "pożądliwym" stanie jest naprawdę fajne. Mam wrażenie jakbym odgrywał rolę, której nigdy wcześniej nie przedstawiałem. Czułem jakbym robił coś innego. Kocham to i mam nadzieję, że wyjdzie w sposób w jaki to sobie wyobraziłem.
Sekrety zostaną również wyjawione w 14 odcinku, podczas romantycznej wyprawy Stefana i Eleny.
- Wyjeżdżamy na romantyczny weekend, który oczywiście nie idzie po naszej myśli - mówi Wesley. - Przestań. Jakim cudem miałoby być inaczej? Potrzebują chwili przerwy od tego całego chaosu, zwyczajnie pragną być zwykłą parą, która wyjeżdża na fajne wakacje. Oczywiście niebezpieczeństwo podąża ich tropem.
To nie wszystko.
- W domu nad jeziorem kryją się pewne niespodzianki - mówi
Miejsce należy do adoptowanych rodziców Eleny, więc znajduje się w nim historia.
- Trochę przypomina to.. Kocham ten film, The Strangers.. Chodzi mi o moment w którym wchodzą do tego domku kempingowego. Byłem taki przerażony. Oglądałem go w pokoju hotelowym i potem nie chciałem wejść do łazienki. Myślałem "Muszę sikać. Nie obchodzi mnie to, to się nie dzieje".
Zanim jednak wszystko potoczy się w złym kierunku fanów związku Stefan/Elena czeka niespodzianka. Para poruszy temat człowieczeństwa Eleny.
- W domu nad jeziorem nagraliśmy śliczną scenę w której Stefan i Elena będą na ten temat dyskutować - mówi Wesley. - Dotykamy tego tematu, lecz nie rozmawiamy o tym bezpośrednio. Wiesz co mam na myśli? To w pewien sposób piękne.
Nie oznacza to jednak, że związek Stefana i Eleny pozostanie bez szwanku.
- Wkurzy mnie to, że robi z siebie męczennika. Jak Ty byś się czuł? Oczywiście byłbyś wściekły - mówi Wesley. - Związek Stefana i Eleny jest w złym stanie z powodu okoliczności biorących nad nimi górę. Oboje są tacy szlachetni. Przez cały czas pragną się umartwiać. Cóż za słodka, altruistyczna para. Mówię to z sarkazmem.
Kolejną rzeczą, która nastąpi w nadchodzących odcinkach jest powrót Johna. Jak ustosunkuje się do tego Stefan biorąc pod uwagę ich ostatnie spotkanie?
- Trochę stracił nad sobą panowanie, zachowując się w sposób: "Pokażę Ci kto tu rządzi, s**o!" - śmieje się Wesley.
Tym razem Stefan będzie potrzebował pomocy Johna. To Salvatore przekona ojca/wuja by powrócił do miasteczka!
- Wydaję mi się, że Stefan obrał teraz inną taktykę. Próbuje chronić Elenę przed Klausem, więc musi poszperać w historii. Co możemy znaleźć oraz zrobić? Powracamy więc do korzeni Eleny i [poszukiwania] zaczynamy od "Hej, wujku Johnie - co wiesz?". Taktyka ta wskazuje nam kierunek i odkrywamy różne rzeczy skrywane przez Johnathana Gilberta.
Oczywiście, Stefan podejdzie do zadania z pewną dozą ostrożności.
- John posiada informacje, które musimy od niego wydobyć. Nie zmienia to jednak faktu, że nie wiemy czy możemy mu zaufać.
Biorąc pod uwagę wszystko co ma miejsce w Mystic Falls Wesley zastanawia się dokąd to wszystko zmierza.
- Powodzenia, Kevinie i Julie! - śmieje się.
Mamy się ponadto spodziewać "niespodziewanych sojuszy", które długo mogą nie przetrwać.
- Za każdym razem gdy czytam scenariusz to reaguje w sposób "Och, on jest dobrym facetem!". Ostatnie zdanie brzmi jednak w stylu "W złowieszczy sposób opuszcza głos", potem [wspomniana postać] patrzy do góry i widzimy, że nie przybyła z tego powodu. A ty na to "O *****!"
Wzdycha.
- Zawsze gdy w coś wierzę to kryje się za tym jakiś podstęp. Równie dobrze Klaus i Katherine mogą ze sobą kręcić.
Mamy nadzieję, że tak naprawdę się stanie. ! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz